Patologia jak skurwysyn
Prosty blog prostego człowieka
- Audiencja u Winiego
Kiedyś zadawałem się z taką jedną Gochwą. Gochwa to taki ananas, co tak naprawdę ma na imię Gocha, ale prywatnie i tak wszyscy mówią do niej po nazwisku, bo jest zajebiste. Ćpun, sportowiec, alkoholik i towarzysz podróży (choć nie wszystkich).
No i puściłem raz tej Gochwie piosenkę "Rucham kurwy z moją dziewczyną" Winiego (utwór o tym tytule znajduje się na płycie „Bóg jest miłością”). Chyba się spodobało, bo po kilku dniach dzwoni do mnie i mówi:
- kurwa, mam zły humor.
- to chodź, pojedziemy na Rammstein. Najbliżej grają chyba w Brazylii.
- pierdolę Rammstein, załatw mi audiencję u Winiego.
Wtedy jeszcze nie wiedziała, że mogę takie wyzwania potraktować zbyt serio, poza tym uznałem, że to w zasadzie bardzo dobry pomysł, co mogło skończyć się w tylko jeden sposób – załatwiłem audiencję u Winiego. Podzwoniłem gdzie trzeba, aż w końcu zdobyłem bezpośredni kontakt i mówię tak:
- Dzień dobry, panie Wini, nie wiem jak to ująć, więc powiem wprost – taka jedna poprosiła mnie, żebym załatwił audiencję u pana.
Proszę państwa, oto on - Winicjusz Bartków, jeden na chuj wie co. Tylko zdjęcie rozmazane, bo baba robiła.
Dla wszystkich popaprańców – salut! (pod zdjęciem jest ciąg dalszy)
Kim jest Wini?
Wini to przede wszystkim raper (niektórzy mówią, że jest polskim Bizarrem), producent muzyczny i właściciel wytwórni "Stoprocent". Doskonały muzyk i tekściarz, a prywatnie okazał się równie świetnym człowiekiem.
Kto słuchał jego twórczości, ten na pewno wie o miłości do jedzenia i "Range Roverze za 300 tysi" - no, to załatwiłem nam audiencję taką, że Winicjusz podjechał tym Range Roverem pod hotel, wywiózł nas kilkadziesiąt kilometrów od Szczecina do restauracji na fantastyczne wpierdalanie, następnie na plażę, gdzie kręcił teledysk do "Rzucam", potem jeszcze tylko odsłuch niepublikowanego materiału i obwiezienie po mieście, a na koniec po płycie, autografie i spierdalać.
Gochwa zapomniała, że ma obwisłe cyce i podwinęła bluzkę nie z tej strony, ale kogo to.
Hej, napisz coś
w komentarzach!